Kategorie
Humor

Uczeni z UNESCO postanowili sprawdzić…

Uczeni z UNESCO postanowili sprawdzić, który naród ma najsilniejsze geny.
Wzięli Amerykanina, Francuza i Gruzina, wpakowali do kontenerów i każdemu
wsadzili małpę.
– Kto zrobi więcej dzieci – ma najsilniejsze geny i wygrywa!
Po trzech latach otwierają kontenery i patrzą: Amerykanin – trójka
dzieciaków, Francuz – dwójka, a u Gruzina – jedno.
– Coś słabiutko, Gruzinie, słabiusieńko… – śmieją sie naukowcy z UNESCO.
– Bo mi żeście, popierdółki jedne, samczyka dali!

– Prawda to, że minuta śmiechu wydłuża życie o 5 minut?
– Zależy, z kogo się śmiejemy.

 
Kategorie
Humor

Reklama serwisu samochodowego :)

Reklama serwisu samochodowego – rok 2050.
Głos z offu:
– Najwyższa jakość usług!
– Ultranowoczesne oprzyrządowanie!
– W pełni zautomatyzowany proces naprawy!
I tu rzut kamery na warsztat. Dwa roboty przy samochodzie. Dialog:
– Gdzie klucz 15-tka?
– Gdzie, gdzie? W dupie!
Głos z offu:
– Dbamy o zachowanie narodowych tradycji!

 
Kategorie
Humor

W klinice położniczej

W klinice położniczej uszczęśliwiony ojciec pochylając się nad swoim nowo
narodzonym synkiem mówi pełen zachwytu:
– Zobacz, kochanie! Widziałaś, jakiego wielkiego ptaszka ma?
– Walerianie, nie kombinuj, nie kombinuj! Popatrz na jego oczy – są
identyczne jak Twoje…

 
Kategorie
Humor

Zużyta prezerwatywa

Pewnego dnia generał znalazł zużytą prezerwatywę w pokoju swojej córki. Tak
się zdenerwował że przeprowadził kontrolę i znalazł żołnierza posiadającego
identyczne prezerwatywy. Żołnierz został ukarany aresztem, co opóźniło jego
wyjście do cywila. W ten sposób udowodniono, że istnieją prezerwatywy
przedłużające stosunek.

 
Kategorie
Humor

Panie doktorze…

– Panie doktorze, do niedawna nie mogłem nic jeść, a teraz zjadam wszystko!
– Świetnie. A co ze stolcem?
– Też!

 
Kategorie
Humor

– Często pijesz?

– Często pijesz?
– Od czasu do czasu…
– To znaczy?
– Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną…

 
Kategorie
Humor

Pochód pierwszomajowy.

Pochód pierwszomajowy.
Reporter telewizyjny pyta jednego z uczestników pochodu:
– Co Pan może powiedzieć o dzisiejszym święcie?
– A idź Pan w pi*du!!! – pada odpowiedź.
Reporter:
– I tak w całym mieście proszę Państwa!!! Żarty, dobry humor, śmiech…

 
Kategorie
Humor

Idą dwie zakonnice:

Idą dwie zakonnice: siostra Matematyka (M) i siostra Logika (L). Siostra M mówi:
– Widzisz tego mężczyznę, który idzie za nami od dłuższego czasu?
– Tak.
– Za 2 min nas dogoni.
– Zgodnie z prawami logiki musimy się rozdzielić, a wtedy pójdzie tylko za jedną z nas. Spotkamy się w zakonie.
Do zakonu przychodzi pierwsza siostra M.
Parę min później siostra L.
Siostra M pyta się:
– O Boże, o Boże ! I co się stało?
– Zgodnie z prawami logiki mężczyzna mógł pójść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
– I co i co ?
– Zgodnie z prawami logiki gdy przyspieszyłam, on również to zrobił.
– I co dalej?
– Zgodnie z prawami logiki zaczęłam biec, a on zrobił to samo.
– O Boże ! I co?
– Zatrzymałam się i on zgodnie z prawami logiki zrobił to samo.
– O Boże, o Boże i co?
– Podciągnęłam do góry sutannę, a on zgodnie z prawami logiki zdjął spodnie.
– O Boże, o Boże ! I co?
– Zgodnie z prawami logiki zakonnica z zadartą suknią biegnie szybciej, niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami.

 
Kategorie
Humor

Do buzi…:)

Nauczycielka pyta dzieci:
– Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek… Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
– Lampa!
– Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
– Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi

 
Kategorie
Humor

Nie dopasował :)

Trzech kumpli wybrało się do burdelu. Przy wejściu wita ich burdelmama i mówi:
– Panowie, w tym przytułku mamy jedną zasadę; mianowicie, musicie zmierzyć sobie penisy, żeby łatwiej było dla was dopasować partnerkę.
Pierwszy zmierzył.
– Piętnaście.
– Ok, Aniu obsłuż pana.
Drugi zmierzył.
– Dwanaście.
– Ok, Beatko obsłuż pana.
Trzeci zmierzył.
– Dziesięć.
– O, świetnie, więc panem zajmę się osobiście.
Po godzinie burdelmama wychodzi z pokoju zmęczona, ledwo powłóczywszy nogami, które nagle zaczęły się rozchodzić do zewnątrz.
Zaskoczone koleżanki pytają, co się stało, przecież miał mieć najmniejszego. Burdelmama ze łzami w oczach:
– Sku*wysyn w poprzek zmierzył.

 
error: